środa, 19 września 2012

Curry z tofu

Lubię powracać do pobytu w Iniach. Do smaków i zapachów. Na szczęście zatrzymałam trochę czas w postaci przypraw przywiezionych z podróży. Między innymi chili, masala, wanilia, cynamon i curry! Oczywiście robię curry po swojemu. Nie jest to ten sam smak co w Indiach, ale zawsze jakaś namiastka jest!
- kostka tofu*
- puszka mleczka kokosowego
- 4 cebule
- 3 duże pomidory**
- 2 ząbki czosnku
- przyprawa curry***
- ja dorzucam jeszcze 3 suszone w całości papryczki chili
Na zwykłym, bezzapachowym oleju podsmażamy dość sporą ilość przyprawy curry. Cebulę kroimy w półplasterki i wrzucamy do przypraw. Dodajemy pokrojone w kostkę, obrane ze skórki pomidory. Wlewamy mleczko kokosowe. Wszystko redukujemy do dość gęstego sosu. Na koniec dodajemy tofu pokrojone w kostkę. Możemy do smaku dodać trochę soli. Podajemy z ryżem i kolendrą.
* Ja tofu kupuje w wietnamskim sklephie na Marywilskiej (http://www.marywilska44.waw.pl). Jest tanio i przede wszystkim świeżo. Można zastąpić kurczakiem.
** Dodaję tylko pomidory i cebulę, ale tak naprawdę możesz dodać takie warzywa jakie Ci się tylko spodobają np cukinie, marchewkę, bakłażana itp.
*** Swoją przyprawę curry mam z Indii, jest ona w formie proszku. W Polsce praktycznie w każdym sklepie dostępna. Godna polecenia jest również pasta curry.
**** Dodam jeszcze, że naczynie, które wykorzystałam do gotowania potrawy przywiozłam ze swojej wyprawy :) jest mega ciężkie i solidne! A kosztowało zaledwie parę złotych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz